Gorączka wysokich kumulacji

lip 5, 2017 przez

Gorączka wysokich kumulacji

We wrześniu 2011 roku dwoje ludzi podzieliło się jedną z największych kumulacji w historii Totalizatora Sportowego. Obydwoje zgarnęli ponad 28 milionów złotych. Któż nie marzy o wielkich pieniądzach i spełnieniu wszystkich wyznaczonych w życiu celów i marzeń? Takie duże kumulacje wprowadzają niemałe zamieszanie w kolekturach w całym kraju. W owych dniach, by dostać swój kupon trzeba stać w kolejce nawet kilkanaście minut. A krótko przed zakończeniem przyjmowania zakładów, zarówno kolejki jak i emocje wśród graczy osiągają swoje apogeum. Wizja cudownego rozmnożenia 3 złotowego zakładu jest niezwykle kusząca. Nikt nie chce przepuścić okazji na wygraną, mimo że realne szanse są naprawdę niewielkie.

 

Jedni skreślają swoje szczęśliwe numerki, inny przeglądają statystyki, grają systemami, a jeszcze inni stawiają na najczęstsze liczby w lotto. Raporty przedstawiają przeróżne dane dotyczące sposobów gry w dużego lotka. 55% grających decyduje się na chybił trafił, 35% stosuje ten system od czasu do czasu a jedynie 10% osób skreśla liczby samodzielnie.
W tym historycznym wrześniowym losowaniu padło jeszcze wiele piątek, czwórek i trójek. Tym którym się nie udało pozostaje życzyć więcej szczęścia w następnych losowaniach.